Dla Ciebie.

Piszę to by zachowało się coś z czasu, gdy jest po raz pierwszy tak naprawdę ciężko. Gdy nie mogę przybiec do Ciebie z każdą moją słabością, podzielić się najdrobniejszą myślą. Chcę też abyś wiedział jak zmienia się mój punkt widzenia na to, co nas połączyło i na to, jaka jest nasza sytuacja. Wiem, że w stosownym czasie tutaj dotrzesz...

sobota, 21 lipca 2007

21.07.2007


Spędzam dzień samotnie, chyba przywykłam do tej ciszy wokoło. Tylko czasem coś tam w środku się buntuje.
Dziś towarzyszy mi „Niczyja” Agnieszki Chylińskiej, kolejny utwór do zestawu tych na ukojenie. Patrzę na zegarek tak powoli upływa czas. Dlaczego tak bardzo za Tobą tęsknię?
Nienawidzę weekendów.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Doskonale znam tą pustkę...
Doskonale znam to uczucie kiedy ON jest tam...
...z rodziną...
Co dzień i co noc czekam na ten moment by znów poczuć Go obok...
Te dni, chwile kiedy znowu zostaje sama...
Miło poznać kogoś kto ma podobny problem...dzięki temu czuję się silniejsza...
Jeśli chciała byś kiedyś pogadać daj tylko znać...