Dla Ciebie.

Piszę to by zachowało się coś z czasu, gdy jest po raz pierwszy tak naprawdę ciężko. Gdy nie mogę przybiec do Ciebie z każdą moją słabością, podzielić się najdrobniejszą myślą. Chcę też abyś wiedział jak zmienia się mój punkt widzenia na to, co nas połączyło i na to, jaka jest nasza sytuacja. Wiem, że w stosownym czasie tutaj dotrzesz...

czwartek, 26 lipca 2007

26.07.2007


Byłam dziś u wróżki, to było dla mnie ogromne przeżycie, po raz pierwszy mi się to zdarzyło i nie ukrywam, że w dużej mierze było wywołane znajomością z Tobą. Chciałam dowiedzieć się czegoś więcej o tym, co się wydarzy. Czy dane nam będzie szczęście? To, co przepowiedział tarot bardzo mnie podbudowało, pomimo kilku negatywów, wychodzi na to, że będę miała szczęście w życiu uczuciowym. Nie ukrywam, że cokolwiek wróżka nie powiedziała, ja przekładałam na rzeczywistość myślałam sobie to na pewno Ty a to Twoi rodzice a to Twoja żona. Wróciłam stamtąd bardzo optymistycznie nastawiona, silniejsza, pełna wiary. Mam nadzieje, że tym mężczyzną, o którym mówiła jesteś Ty. Dziś pragnę tego strasznie. Może i Ty powinieneś się do niej wybrać, albo lepiej nie, bo jeśli przepowie coś zgoła innego.
Byłam dziś w bardzo erotycznym nastroju, nie wiem czy to przez te czerwone szpilki czy tą spódnicę. Ostatnio zaczynam odczuwać coraz dotkliwiej, że brakuje mi Ciebie również od tej seksualnej strony. Choć nie jest to dla mnie priorytet. Bez Ciebie jakoś tak zaniedbuje moją kobiecość, uważam, że skoro nie ma Cie blisko to nie muszę być dla Ciebie piękna. Nic bardziej mylnego, muszę się wreszcie za siebie zabrać w końcu ta magiczna data zbliża się, na szczęście nieustannie.

Brak komentarzy: